Jak się czuje Twoje serce? Tak się wita jedno z plemion w Ameryce Łacińskiej. Zamiast "Dzień dobry" i zamiast "Jak się dziś masz?". Niby dziwnie brzmi, ale jak się zastanowić, to jednak taka forma powitania dociera do sedna czyli do serca. Można bowiem załatwić sprawę zdawkowo (np. jak w języku francuskim, polskim i wielu innych i odpowiedzieć podobnie: "jak leci?" i "w porzo"). Można jednak wejść w głębszą relację i dotrzeć do ludzkiego serca.
Serce jednak to skomplikowana rzeczywistość. Zostawię na boku wymiar fizjologiczny, medyczny i uczuciowy. Pragnę podzielić się zasłyszaną legendą, która jest dosyć popularna w Ameryce Południowej. Otóż pewnego razu stary Indianin bierze na kolana swojego wnuczka i próbuje mu wytłumaczyć jak w życiu wybierać dobro i odrzucać zło. Żeby tego trudnego zadania dokonać posługuje się przykładem. Opowiada małemu chłopcu o dwóch wilkach w sercu człowieka.
Ludzkie serce człowieka zamieszkują dwa wilki i nieustannie ze sobą walczą. Jeden z nich jest zły i reprezentuje gniew, pychę, zazdrość, smutek, skąpstwo, arogancję, uprzedzenie, fałsz, lenistwo, dumę, kłamstwo i wszelki egozim. Natomiast drugi wilk jest dobry i uosabia radość, pokój, nadzieję, delikatność, pokorę, dobroć, empatię, dobroduszność, chęć pomocy, prawdę, współczucie i wiarę. Wtedy chłopczyk zadaje pytanie: "A który z tych wilków wygra walkę?". Dziadek odpowiada: "Walkę wygra ten wilk, któremu dasz jeść".
Czy jestem świadomy nieustannej walki dobra i zła w moim sercu? Którego wilka ja karmię? Jak się dziś czuje moje/Twoje serce?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz